więźba
więźba na dachu
więźba na dachu
No cóż po przerwie spowodowanej ciągłym opadami wracamy do działania. Dziś stanęła ściana na stropie, jutro zabieramy się za szalunek wieńca, jeśli pogoda dopisze to może w sobotę uda się go zalać. A tak to wygąda w tym momencie:
Na dobrą sprawę to pora deszczowa przypadła dla nas w idealnym momencie (zaraz po zalaniu stropu) więc obyło się praktycznie bez podlewania. Niestety pod dom nie da się podjechać - mamy jedno wielkie bagno!!!!
Strop zalany, czekaliśmy na beton do 15:00 (miał być ok. 13:00), ale udało się zalać. Pogoda dopisała i ciągle dopisuje bo już późnym wieczorem zaczęło lekko padać i tak do południa w niedzielę. Z prognoz wynika że cały tydzień będzie raczej deszczowy więc beton będzie sobie powoli wiązał.
Na elewacji fontowej postanowiliśmy zalać łuk nad wejściem, szalunek jeszcze nie zakończony. Mam nadzieję że pogoda dopisze i uda się zakończyć robotę przed 13:00 bo wtedy mają pojawić się gruszki z betonem.
Zbrojenie prawie zakończone, jutro wylewamy!